sobota, 12 stycznia 2013

olej lniany na włosy:)

Witajcie! Dziś zaczynam przygodę z blogiem o urodzie, kosmetykach i modzie. Mam 19 lat i obecnie studiuję:) Wolną chwilą szyję ubrania, co jest moją wielką pasją. Od jakiegoś czasu zaczęłam intensywniej dbać o włosy i z tego powodu pragnę podzielić się swoimi recenzjami o kosmetykach, których miałam okazję używać.  Uwielbiam wszelkie nowinki kosmetyczne, modowe, więc jak macie jakieś ciekawostki na ten temat, to piszcie. Będę testować i publikować :)
Od tygodnia do wszelkich serków, jogurtów dodaję olej lniany. Wyczytałam o jego niesamowitych właściwościach na wizażu, innych blogach.
Olej lniany zawiera kawasy omega-3 i omega-6, które jeśli są ze sobą w dobrych proporcjach (zawsze napisane na opakowaniu), wpływają bardzo korzystnie na nasze zdrowie, włosy, skórę i paznokcie.
Olej lniany:
-zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory, cukrzycę
-jest świetny na stawy
-zapobiega suchości oczu
-wspomaga trawienie
-"odżywia" mózg;)
-reguluje proporcje hormonów w organizmie wpływając jednocześnie na cykl miesiączkowy
- powoduje obniżenie złego cholesterolu (LDL).

A teraz coś, co może was bardzo zainteresować. Olej lniany jest genialny w odchudzaniu. Dodając olej do produktów mlecznych można zaobserwować spadek wagi. (nie można mieszać z np. sałatkami ponieważ się przeczyścimy, to tak, jakbyśmy wypili 4 łyżki samego oleju. Nie można również po spożyciu mięsa, ponieważ nasycone kwasy tłuszczowe zawarte w mięsie, niszczą te nienasycone, zdrowe z oleju).


Jakie są moje odczucia?
Wyraźnie odczuwałam niedobór kwasów omega-3 i 6. Byłam przemęczona, ospała, łamały mi się włosy. Teraz czuję się lepiej, poprawił mi się wygląd cery. Nie jest sucha. Na włosy trzeba jeszcze poczekać. Zewnętrznie również zastosowałam kilka razy olej na włosy i twarz i jestem zachwycona. Możecie się dziwić, ale pierwszy raz na oczy widziałam scalenie końcówek włosów. Niesamowicie miękkie i błyszczące. Wcześniej stosowałam olej kokosowy( o którym później), co sprawiało, ze miałam sztywne i szorstkie włosy. Widocznie mają większą porowatość niż mi się wydawało.
Generalnie- bardzo polecam. Ja swój olej kupiłam za 13,50zł w sklepie "Społem". Olej znajduje się w butelce a dodatkowo w pudełku. (KONIECZNIE Z DALEKA OD ŚWIATŁA, ponieważ cenne kwasy się utleniają i nie działa już tak świetnie). Musi być przechowywany w lodówce.
Zapach oleju jest lekko orzechowy, barwa żółta. Po zmieszaniu z jogurtem, musli, rodzynkami czy jakimiś innymi owocami (ja kruszę sobie jeszcze chrupkie pieczywo) nie czuć go, wyłącznie widać. Da się zjeść:)

Czego oczekuję dla urody od oleju lnianego?
 Braku wypadania włosów, łamliwości, nowych baby-hair, pięknych rzęs:)

O efektach działania będę informować, obiecuję:)
W następnych postach opowiem o swoich włosach, skórze i kosmetykach, które stosuję. :)
Pozdrawiam, a.